Fabuła

Budując przez kilka lat mury, których nikt nie był w stanie zburzyć, czułam się bezpieczna. Kto nie może do Ciebie dotrzeć, ten nie może Cię też zranić. Tej idei warto się trzymać, jeśli nie wiesz, czy możesz komuś zaufać.
Ale czasem samo zaufanie do kogoś nie wystarcza, by niejako obnażyć swoją osobowość i dać dostęp do niej. Ktoś przecież może Cię zawieść i po raz kolejny możesz się przekonać, że nie było warto. 
Ale nagle pojawia się ktoś, kto wywraca Twoje życie o 180 stopni. Powoli zmienia Twoje spojrzenie na świat, zaczyna Cię intrygować, a Ty zaczynasz mu ufać.
Tylko rodzi się pytanie: Czy warto? Odpowiedź znajdziecie w tym opowiadaniu.
Jestem Vanessa, a to moja historia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz