Witajcie kochani po tej strasznie długiej przerwie!
Chciałam od razu powiedzieć wam dlaczego zawiesiłam bloga i kiedy zostanie odwieszony.
Po pierwsze: Mam strasznie długo nauki. Jestem na rozszerzonej fizyce i matematyce, a ponieważ za dużo pofolgowałam sobie w pierwszej klasie, na tym etapie wszystko nadrabiam.
Po drugie: Czas. Jak wiecie, dni są krótkie i ulatują nam przez palce, a roboty do wykonania jest dużo. Zajęłam się zbyt wieloma rzeczami i przechodziłam parę trudności, a to jak przypuszczam wie każdy - nie motywuje, wręcz zniechęca.
Czy opuściła mnie wena? Nie. Nadal piszę, ale książkę. Nie sądzę, bym kiedykolwiek ją wydała, ale piszę dla siebie, ponieważ to kocham i chciałabym pociągnąć coś na wyższym poziomie od a do z.
Co do bloga i jego zawieszenia... Nie wiem kiedy zostanie odwieszony. Będę miała teraz ferie, ale i mnóstwo wyjazdów, co znów sprowadza nas do punktu wyjścia pod nazwą ,,Czas". Kochani, frekwencja bloga również nie jest pozytywna. Mało kto komentuje, mało kto obserwuje, ponieważ nie piszę już o Raurze (i szczerze mówiąc na początku zastanawiałam się, czy do tego nie wrócić). Słuchajcie, skoro tak mało jest czytelników i komentarzy, a ja na to tracę czas i siły, to nawet nie wiem, czy mi się chce tu wrócić. Także póty co zawieszam do odwołania.
Oczywiście tym osobą, które zawsze są i mimo, iż nie ma tu ich ulubionego paringu nadal czytają i komentują moją pracę - dziękuję z całego serduszka <3
Dziękuję też za wyrozumiałość, cierpliwość i liczę na was w dalszym ciągu!
Do napisania, kochani!